czwartek, 29 sierpnia 2013

# shopping # home&sweater

W ostatnim czasie wybrałam się na małe zakupy ;) [ ach te zaaakupy ] 
nie miałam nic konkretnego do kupienia - ale jak była okazja to cóż nie skorzystać . 
Mój pokój wzbogacił się o małe detale , które w całości pewnie dadzą niezły efekt ;)
Rozglądając się po sieciówkach  , nie zachwyciło mnie nic 
Jednak wstąpiłam do empik'u w celu 'pooglądania' różnych duperelków i natrafiłam na 
białą ramkę na zdjęcia 6w1 , zawsze o takiej marzyłam . <3! 
Była w promocji -50% zapłaciłam za nią tylko 20zł! : D [ już nie mogę się doczekać , aż ja zapełnię i powiesze ] 
Pościel zeberkowa - to kolejny super łup na który polowałam już od dawna , pościel możecie dostać w sklepie jysk w promocyjnej cenie 35zł! : D + mata zeberkowa , kupiona w biedronce za całe 1,99 zł. : D ! 

ogólnie spodobał mi się motyw zeberki , także mój pokój będzie się po mału nabierał elementów zeberkowych : D ! myślałam nawet nad taką tapetą , co o tym myślicie ? 












Trend który panował , już latem i jesienią jest cały czas moodny a mowa o  ' bluzkach z numerkami ' , ja ostatnio zauroczyłam się dwiema i nie mogłam się oprzeć , by ich nie kupić ;)
a wy w swoich kolekcjach macie już jakieś bluzeczki z numerkami . ?   
szara- 25zł bazarek
cukierkowa - 35zł bazarek 









Niedługo , pokaże wam dużo stylizacji z nowymi zdobyczami ;)
miłego wieczorku : * 




buźka
MoNitka Jot. 

poniedziałek, 19 sierpnia 2013

# Włosy - sauna

Jak szybko zaczęłam pisać bloga tak szybko skończyłam .. a wszystko poprzez kompletny brak czasu , praca , praca   i tak w kółko , trochę odpoczęłam niedawno w moim sacrum : D! ale jestem już z powrotem! i mam nadzieję , że znajdę na tyle czasu aby dodawać tu systematycznie nowe posty! ;)


Postanowiłam zadbać o siebie!
bo w końcu przyszedł czas kiedy spojrzałam na siebie krytycznym okiem [ jak zwykle ] .
Zdałam sobie sprawę , że trzeba w końcu zrzucić rozmiar XL ! tak XL , przerażające to jest ale no cóż , trzeba w życiu uświadomić sobie to , że jedzenie to nie cały świat! 
wraz z rzuceniem zbędnych kilogramów postanowiłam zadbać o cere i  włosy! ;)

Dzisiejszy post właśnie ma być na temat włosów!
Wybrałam się dziś do salonu fryzjerskiego , gdzie wykonują zabieg - sauna na włosy.
Moje włosy były , w straszniej kondycji , przesuszone , połamane końce , próbowałam domowymi sposobami je nawilżyć , kondycjonować , owszem udawało się ale to proces krótkotrwały . Dlatego postanowiłam wykonać sobie taki zabieg :) 


Pierwsza reakcja po dotknięciu włosów - WOW! to moje włosy .?! takie delikatne miękkie !
efekt piorunujący .i POLECAM w 100% dziewczyną z włosami przesuszonymi . 
Przy okazji ścięłam połamane , przesuszone , rozdwajające się końce!

Wyszłam z salonu MEGA zadowolona .
Koszt uslugi -   50 zł
Taki zabieg trzeba powtarzać , chociaż raz w tyg. pare razy , aby było widać super efekty , których moje włosy potrzebują! 

Może zdjęcie nie oddają całego uroku , ale możecie mi wierzyć , że jest super! ;)) 



,


 a jak wy dbacie o swoje włosy . ?! 






moje sacrum ;) 






Kiiiski : * 





MoNitka Jot.